Szkoły
Najdawniejsze szkoły powstały przy katedrach, z konieczności
dla oświecenia ludzi, którzy oddać się mieli stanowi duchownemu.
Pośród księży katedralnych figurują od początku kapituł
scholastycy i magistrowie. Obok katedralnych istniały szkoły przy
klasztorach Benedyktynów i kanoników regularnych, aż z
zaprowadzeniem w XII wieku parafij nastały szkoły parafialne. W r.
1237 arcybiskup gnieźnieński Fulko zalecił po wszystkich w Polsce
dyecezyach plebanom tworzenie i utrzymywanie szkół z upomnieniem,
iżby na nauczycieli nie dopuszczali nieumiejących po polsku. Szkoły
katedralne uważane były za wyższe od parafialnych.
W Krakowie przy katedrze w XI wieku istniała szkoła, do której
wedle kroniki Gala Zbigniew, brat Bolesława Krzywoustego oddany był
na naukę.
Na placu zwanym Małym Rynkiem na prost Siennej ulicy, stał
gotycki budynek z wysokim dachem zwany szkołą Panny Maryi; a była
to wyższa szkoła i najdawniejsza w Krakowie, bo jeszcze przed założeniem
akademii krakowskiej; w tej szkole uczyli się także owi
kantorowie, za których gniazdo Kraków uważano, i z których kilku
stało się sławnymi, jak Adam Mosiężkowski tak grający na
organach, iż zdawało się jak mówiono, że każdy jego palec był
duszą ożywiony, i Laurencyusz podziwiany ze swego śpiewu .
Wprost przecznicy teatralnej na placu Szczepańskim stała
parafialna szkoła S. Szczepana zbudowana przez naszego kronikarza
Macieja z Miechowa około r. 1500 — dalej stał wspomniony kościół
S. Szczepana, za tym a na prost domu pod nr 390 kościół S.
Macieja z kollegium w którym jezuici mieli swój nowicyat.
Druga szkoła krakowska powstała przy pierwszej parafii św.
Trójcy w tem mieście, założona przez biskupa Iwona. Z biegiem
czasu w miarę tworzenia się nowych parafij, a nawet i przy świeżych
klasztorach liczba szkół wzrastała, że w XV wieku oprócz
akademii i katedralnej na zamku, było w Krakowie szkół 12, a
mianowicie: św. Anny, Bożego Ciała, św. Ducha, św. Floryana, św.
Jadwigi, św. Jakuba, św. Jana, Panny Maryi, św. Mikołaja, św.
Michała na Skałce, św. Szczepana i Wszystkich Świętych.
W r. 1588 uniwersytet krakowski uczuwając brak szkoły pośredniej
między parafialną a akademią, założył instytut dotychczas
nieznany u nas, który później od hojnego, głównego dobrodzieja,
Bartłomieja Nowodworskiego nazwano klasami nowodworskiemi. Jako
liceum, wreszcie jako gimnazyum dochował się w Krakowie ten zakład
naukowy średni pod tytułem św. Anny i stał się rozsadnikiem dla
pięciu gimnazyi obecnych.
Drugie utworzono w r. 1857, po przeniesieniu go do gmachu
Dominikańskiego nazwane św. Jacka. Trzecie w r. 1883 otwarte w
rocznicę 200 obrony Wiednia dostało imię Sobieskiego. Czwarte w
r. 1901 powstało z filii św. Anny, dotąd bez tytułu cyfrą IV
odznaczone. Piąte gimnazyum mieści się na Podgórzu, gdy miasto
budynek dlań ufundowało.
Miał Kraków jeszcze jedną szkołę średnią, t j. wyższą
realną przy instytucie technicznym, którą rząd austryacki w r.
1872 zamienił na państwową o 7 klasach szkołę realną,
pomieszczoną od kilku lat w nowym gmachu przy ulicy Studenckiej.
Przepełniona uczniami, z filią ulokowaną w domu prywatnym,
oczekuje otwarcia drugiej szkoły realnej.
Szkoły parafialne z upadkiem kraju i miasta zeszły na biedę,
bo nawet w epoce burzenia dawnych gmachów budynki szkolne potracono
w Krakowie. Najsłynniejszą z nich szkołę Panny Maryi przy Małym
Rynku rząd austryacki w r. 1803 zamknął, a budynek kazał
zdemolować. Wskrzeszona za Rzeczypospolitej krakowskiej i ulokowana
w nabytym w tym celu domu przy ulicy Szpitalnej, doczekała się
przemiany na szkołę miejską. Dom po niej zburzono a w jej miejscu
stanęła Kasa Oszczędności w r. 1883.
Podobny los spotkał wszystkie inne szkoły parafialne, z których
cztery zawdzięczały swoje budynki historykowi Maciejowi
Miechowicie, dr. medycyny, prof, uniwersytetu.
Z udzieleniem samorządu Krakowowi nastąpiła reorganizacya
szkół niższych, nazywanych normalnemi, które dostały tytuł
miejskich. Niektóre mieszczą się w porządnych budynkach, inne w
lichych tymczasowych domach, a wszystkie przepełnione młodzieżą
obojej płci.
Żeńskich szkół jest 12: św. Scholastyki przy ulicy św.
Marka, Konarskiego pod Wawelem, Czackiego w ratuszu Kazimirskim, św.
Jadwigi przy ulicy Stolarskiej, Piramowicza przy ulicy Miodowej,
Mickiewicza przy ulicy Studenckiej, św. Salomei przy ulicy
Krupniczej, Tańskiej na Dajworze, Elżbiety cesarzowej przy ulicy
Dietla, św. Anny w ogrodzie Angielskim, Kościuszki przy ul.
Krupniczej, jeszcze jedna przy placu św. Ducha, dotąd bez imienia.
Szkół miejskich dla chłopców jest 10: św. Barbary przy
Małym Rynku, św. Jana Kantego na Smoleńsku, św. Floryana na
Kleparzu, św. Szczepana przy ulicy Rajskiej, św. Wojciecha w
baraku na Biskupiem, św. Mikołaja w baraku w ogrodzie Angielskim,
Kazimirza Wielkiego w ratuszu Kazimirskim, Dietla na Dajworze,
cesarza Franciszka Józefa przy ulicy Zielonej i jeszcze jedna bez
imienia przy ulicy Krupniczej.
Są jeszcze szkoły niższe żeńskie po klasztorach: u św.
Jana, u św. Andrzeja, u św. Tomasza, Augustyanek, Sióstr Miłosierdzia,
Córek Bożej Miłości (z wykładowym językiem niemieckim),
Urszulanek i u Wizytek.
Przy kościele św. Marcina istnieje szkoła mieszana żeńska
i męska, utrzymywana przez gminę ewangelicką dla dzieci tego
wyznania.
Wobec wielkiej ilości szkół klasztornych, świeckie
pensyonaty w Krakowie zmarniały, pozostały tylko: Tschapkowej przy
ulicy Kanoniczej (z językiem wykładowym niemieckim), Żeleszkiewiczowej
przy ulicy Gołębiej, w r. 1902 przeszedł w ręce Heleny Kaplińskiej,
i Rehefeldowej przy ulicy Poselskiej.
Z zakresem szkół miejskich są jeszcze w Krakowie dwie przy
seminaryach nauczycielskich, tak zwane wzorowe; dla chłopców przy
męskiem seminaryum w ulicy Brackiej, dla dziewcząt przy żeńskiem
seminaryum na Podwalu. Istnieje też Szkoła przygotowawcza XX.
Pijarów do szkół średnich, dla dochodzących prywatystów.
W kierunku przemysłowym jest w Krakowie z dawnego instytutu
technicznego przekształcona r. 1876 Wyższa szkoła przemysłowa z
trzema wydziałami: 1) budownictwa, 2) mechaniki, 3) chemii; na każdym
kurs trwa 4 lata. Przy tej szkole mieści się jeszcze oddział
artystycznego przemysłu, uzupełniające kursy wieczorne, oraz
niedzielne dla przemysłowców i rękodzielników.
Dla młodzieży rękodzielniczej w godzinach wieczornych znajdują
się miejskie szkoły przemysłowe uzupełniające przy pięciu szkołach
zwyczajnych: w ogrodzie angielskim, na Smoleńsku, na Kazimirzu, na
Kleparzu i na Dajworze.
Przy szkole św. Floryana utrzymuje Towarzystwo szkoły
ludowej naukę dla dorosłych analfabetów.
W r. 1901 z zapisu ś. p. Walerego Rzewuskiego, zmarłego d.
18 listopada r. 1888, otwarta została praktyczna szkoła dziewcząt
imienia Józefy z Szyszkowskich Rzewuskiej na cześć matki jego.
Mieści się ona w domu przez Rzewuskiego wystawionym przy ul.
Kolejowej, jest pod zarządem miasta Krakowa, a na tejże utrzymanie
przeznaczył ś. p. Rzewuski drugą swoją kamienicę trzypiętrową
przy ulicy Floryańskiej po najdłuższem życiu dwóch swoich
braci.
Akademia handlowa przy ulicy Siennej obejmuje trzy oddziały: 1) wyższy
z kursem 4-letnim dla nauki wyższej zawodowej, 2) niższy z
3-letnim kursem do uzupełnienia nauki dla młodzieży pracującej w
handlach, 3) wieczorny kurs uzupełniający dla osób dojrzałych,
zajętych w handlach lub instytucyach finansowych.
Wyższe szkoły dla kobiet oprócz seminaryum
nauczycielskiego ograniczone są dotąd do prywatnego gimnazyum,
otwartego d. 4 września 1896 r. z zakresem średnich szkół męskich
i do instytucyi założonej przez ś. p. dr. Adryana Baranieckiego w
r. 1868, utrzymywanej obecnie kosztem miasta pod tytułem: Wyższe
kursa dla kobiet imienia Baranieckiego. Dzielą się one na trzy
oddziały: i) artystyczny, 2) literacki, 3) przyrodniczy. Nauki
odbywają się w wynajętym lokalu przy ulicy Karmelickiej.
Szkoła muzyczna przy Towarzystwie muzycznem, założonem w
r. 1866, wytworzyła się najprzód szkoła śpiewu i gry na
instrumentach smyczkowych, na fortepianie i organach, zatwierdzona
przez rząd w r. 1876, a w r. 1888 zamieniona na Konserwatoryum,
utrzymywane kosztem kraju. Mieści się przy placu Szczepańskim na
rogu w domu wynajętym.

Publiczna Szkoła Powszechna Męska im. Św. Wojciecha Nr 1,
szkoła dla dorosłych i analfabetów I Koła Towarzystwa Szkoły
Ludowej przy ul. Krowoderskiej 14 (Pl. Biskupi)
Akademia sztuk pięknych.
W dawnych wiekach nauka malarstwa i rzeźbiarstwa odbywała
się w sposób praktykowany przy rzemiosłach, t. j. uczeń szedł
do jednego z mistrzów tej sztuki i w jego pracowni zdobywał wiedzę
w obranym zawodzie mu potrzebną.
Mistrzowie wszyscy razem w mieście tworzyli bractwo, które
się cechem zwało i rządziło się statutem zatwierdzonym przez
krakowski magistrat. Królowie obdarzali cech malarski różnemi
przywilejami. Od początku XV wieku znajdują się ślady istnienia
cechu malarskiego w archiwum miejskiem. Podlegał on zwierzchnictwu
rektora wszechnicy Jagiellońskiej, któremu było zastrzeżone »aby
on jako naczelnik szkoły głównej koronnej, pielęgnując
wszelkiego rodzaju nauki i umiejętności, miał staranie o sztukach
wyzwolonych, a mianowicie o architekturze, rysunku i malarstwie.
Z biegiem czasu cech malarzy upadał, nie chcieli już do
niego należeć wybitniejsi malarze, wyrabiali sobie u króla
uwolnienie od uczestnictwa w bractwie.
Przy organizacyi uniwersytetu krakowskiego Hugon Kołłątaj
w r. 1780 zamierzył utworzyć osobną szkołę rysunku i malarstwa,
lecz z braku czasu do skutku zamiaru nie przyprowadził.
Pozostała po nim pamiątka w szkole średniej u św. Anny, utworzył
tu bowiem posadę profesora rysunków, co było nadzwyczajną
osobliwością na owe czasy. Następne rządy już tego przedmiotu z
planu nauk w liceum św. Anny nie usunęły, ale owszem w szkołach
niższych krakowskich zaprowadziły rysunek linearny.
Po utworzeniu Rzeczypospolitej krakowskiej komisya
organizacyjna przez trzy opiekuńcze rządy przeznaczona do różnych
czynności w Krakowie, postanowiła dołączyć szósty wydział w
Uniwersytecie Jagiellońskim dla Akademii sztuk pięknych, z
poddaniem go pod nadzór dziekana wydziału literatury i poleciła
senatowi uniwersyteckiemu napisanie statutu dla wewnętrznego porządku
w tym oddziale.
Gdy statut organiczny był gotów, w r. 1818 ufundowano
akademię sztuk pięknych pod nadzorem dziekana filozoficznego
wydziału. Kurator generalny instytutów naukowych w Krakowie, Józef
hr. Załuski uwolnił dziekana od obowiązku nadzoru nad akademią
sztuk pięknych, a w myśl dawnych przywilejów królewskich oddał
pod wyłączny zarząd rektora uniwersytetu. Nadto utworzył dwie
nowe posady w akademii sztuk pięknych: profesora anatomii,
perspektywy i malarstwa krajowidoków.
Po r. 1831 Rada uniwersytecka poleciła wygotowanie nowego
statutu do wewnętrznego urządzenia akademii sztuk pięknych
profesorowi dr. pr. Fryd. Kojsiewiczowi i tenże zatwierdziła w r.
1833 d. 28 stycznia. Odtąd pod nazwą szkoły sztuk pięknych rządził
w niej profesor uniwersytetu przez rektora dyrektorem mianowany na
lat trzy.
Tymczasem powstał w Krakowie z liceum św. Barbary Instytut
techniczny, do którego przyłączono szkołę sztuk pięknych i
oddano ją pod zarząd dyrektora techniki. Umieszczoną była owa
szkoła sztuk pięknych w gmachu naprzeciw kościoła św. Andrzeja
przy ulicy Grodzkiej, zabranym później przez Austryaków na komendę
twierdzy krakowskiej. Potem przeniesiono szkołę sztuk pięknych do
kollegium mniejszego przy ulicy Gołębiej na II piętro gdzie przez
dłuższe lata pozostawała, aż do wybudowania nowego gmachu na
Kleparzu w r. 1880 wedle planów Macieja Moraczewskiego, dyrektora
budownictwa w Krakowie.
Chociaż w tej epoce szkoła sztuk pięknych krakowska nędznie
umieszczona, skąpo uposażona, pod obcym a obojętnym kierunkiem
dyrektora innego zakładu pozostawiona, nie liczyła w gronie swoich
profesorów wybitnych artystów, wydała jednak cały szereg malarzy
polskich, którzy roznieśli po świecie sławę sztuki narodowej.
W r. 1877 nadał rząd austryacki nowy statut tej instytucyi,
tworząc z niej odrębną szkołę sztuk pięknych, a na dyrektora
powołał rozgłośnego mistrza Jana Matejkę.
Gmach dla szkoły sztuk pięknych, w stylu renesansowym
wystawiony za bramą Floryańską, zatwierdzony przez J. Matejkę, służy
odtąd na wykłady i praktyczną naukę malarstwa. Po śmierci
Matejki został dyrektorem Julian Fałat, za którego staraniem
przywrócono tej szkole tytuł Akademii sztuk pięknych w r. 1900.
Przedmioty praktyczne, jak naukę rysunku, malowania z
natury, modelowania prowadzą profesorowie z zawodu sztuce się poświęcający.
Przedmioty zaś teoretyczne wykładają profesorowie z innych zakładów
jako docenci: historyi sztuki, perspektywy i anatomii. Corocznie w
drugiej połowie lipca wystawiane bywają prace uczniów akademii na
widok publiczny, za które otrzymują wedle uznania grona
nauczycielskiego, nagrody w postaci medali.

Akademia Sztuk Pięknych, 1883 rok

Studenci Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie1870-75
Akademia
umiejętności.
Przy ulicy Sławkowskiej naprzeciw kościoła Marków, w domu
wystawionym w latach 1857—1864, wedle planów Filipa Pokutyńskiego,
budowniczego krakowskiego, ze składek i z głównego daru
Franciszka Wężyka, prezesa tow. naukowego mieści się pierwsza
polska Akademia umiejętności, przekształcona w r. 1872 z
dawniejszego Towarzystwa naukowego krakowskiego.
Profesorowie Akademii w r. 1809 powzięli zamiar utworzenia
Towarzystwa naukowego pod nazwą instytutu krakowskiego, lecz czasy
wojenne przeszkodziły temu przedsięwzięciu.
W r. 1815 na wzór istniejącego w Warszawie Tow. przyjaciół nauk,
projekt wniesiony d. 24 lipca na radzie uniwersyteckiej, zyskał
zatwierdzenie komisyi organizacyjnej trzech opiekuńczych mocarstw i
tak powstało Tow. naukowe w Krakowie.
W przedsionku Akademii, pomiędzy schodami, stoi z marmuru
wykuty przez Wal. Gadomskiego, posąg Kopernika, a ofiarowany przez
Zofię hr. Potocką. Nyże w ścianie wchodowej zdobią biusty
uczonych członków Akademii. Na piętrze sala od frontu służy na
publiczne zgromadzenia coroczne i na czytelnię w zwykłym czasie
dla członków wszystkich komisyj akademickich. W innych salach
odbywają się posiedzenia komisyj i urzędują przedstawiciele
Akademii.
Zbiory Akademii we wszystkich działach przedstawiają
znakomite okazy, które odziedziczyła po Tow. naukowem, a następnie
drogą zapisów, jak i ofiarnością publiczną pozyskała na użytek
wiedzy i nauki polskiego narodu.
Oprócz bogatej biblioteki uzupełnianej najnowszemi
publikacyami zbiory Akademii dzielą się na trzy działy: I. Zabytków
z epoki historycznej, II. z epoki przedhistorycznej. III.
przyrodnicze okazy komisyi fizyograficznej, zwiedzać je można każdego
dnia od 11 godz. do 1, wyjąwszy w czasie sierpnia i września.
I. Materyał do studyów w archeologii historycznej obejmuje
znaczną ilość broni siecznej, polskiej i wschodniej w Polsce używanej,
jak karabele, pałasze, szable, miecze, szpady, rapiry, koncerze,
halabardy, miecz katowski krakowski, kosa z milicyi kościuszkowskiej,
— z broni palnej, strzelby krzosowe, skałkowe, muszkiety,
pistolety, — buławy, buzdygany, Czekany, — ze zbroi hełmy,
misiurki, kolczugi, pancerze, kaska ułańskie i piechoty polskiej,
sztandary, proporce, lance, — ze sprzętów zegary stołowe, łyżki,
noże, kałamarze, rogi, puhary, dzbany, kufle, skrzynie, kafle, —
z dziedziny sztuki rzeźby i obrazy ołtarzowe, portrety olejne,
akwarelowe i pastelowe, biusty marmurowe i inne, oraz wielka
kollekcya monet i medali.
II. Z archeologii przedhistorycznej znajdują się:
wykopaliny jaskiniowe, zabytki mieszkań nawodnych, z kurhanów pamiątki,
zwłaszcza złote i bronzowe wyroby sztuki greckiej, — różne luźne
po polach i na cmentarzyskach odszukane przedmioty, oraz wielki zbiór
starożytności peruwiańskich. W tym dziale przedewszystkiem
ciekawym jest posąg słowiańskiego bożka Światowida, odkryty w
korycie rzeki Zbrucza, przez Teofila Żebrawskiego w r. 1851, w
kształcie czworograniastego słupa kamiennego, uwieńczonego głową
o czterech twarzach nakrytą kapeluszem. Po bokach widać na ścianach
w płaskorzeźbie wyrobione postacie różne i odznaki, jak szable
konie itp.
Drugie piętro w Akademii zajmują cenne zbiory
mineralogiczne, botaniczne i zoologiczne okazy to zaginionych zwierząt,
to zbiór ptaków krajowych z daru hr. Kaz. Wodzickiego, to zbiór gąbek
słodkowodnych prof. dr. Wierzejskiego, — kolekcya krajowych chrząszczy,
motyli, — mięczaków, — mnóstwo zielników, zbiór jaj
ptasich, — nader cenny okaz szkieletu niedźwiedzia jaskiniowego,
jednem słowem, jestto niezmiernie cenne muzeum i bardzo starannie
urządzone, ułatwiające pojęcie o florze, faunie i geologii w
ziemiach polskich.
Statut Akademii umiejętności zatwierdzony przez cesarza
Franciszka Józefa d. 16 lutego r. 1872 przepisuje następującą
organizacyę: protektora i jego zastępcę mianuje cesarz i
zatwierdza wybór prezesa, jeneralnego sekretarza i wszystkich
zagranicznych członków Akademii.
Wydziały są trzy: filologiczny, historyczno-filozoficzny i
matematyczno - przyrodniczy, każdy z osobnym dyrektorem i swoim
sekretarzem.
Członkowie Akademii dzielą się na różne kategorye: I. członkowie
czynni, krajowi i zagraniczni, II. członkowie korespondenci,
krajowi i zagraniczni.
Członkowie czynni krajowi tworzą właściwie Akademię, rząd
tejże zupełnie spoczywa w ich rękach i oni jedynie mają prawo do
wyboru nowych członków, gdy przez śmierć miejsce się opróżni.
Członkowie korespondenci są jakby kandydaci na czynnych, z
których się ich kadry uzupełniają.
Oprócz tych dwóch rodzajów członków istnieją przy
Akademii komisye różnych osobnych działów, do których powołują
przewodniczący ludzi oddających się studyom naukowym.
Członkowie komisyj jednak nie mają żadnych praw, tylko obowiązki
uczęszczania na posiedzenia, słuchania rozprawy i brania udziału
w pracach. Przewodniczącym w komisyi może być tylko członek
czynny w Akademii; prace członków komisyj wtenczas dostają się
do publikacyi, gdy miejsce w publikacyach i fundusze na wydawnictwa
dla tychże wystarczą z poza członków czynnych i gdy przewodniczący
się na to zgodzi. Komisye też mają swoich osobnych sekretarzy.
Kancelaryę Akademii uzupełniają urzędnicy: bibliotekarz,
adjunkt i skarbnik.
Obecnie członków czynnych krajowych liczy Akademia 40, a
zagranicznych koło 30; członków korespondentów krajowych 48 zaś
zagranicznych 18.
Pośród uczonych cudzoziemców mieszczą się Polacy z
zaboru rosyjskiego i pruskiego. Corocznie z początkiem maja odbywa
się uroczyste publiczne posiedzenie Akademii umiejętności z udziałem
licznym osób obojej płci. Zarząd Akademii miewa osobne zebrania
administracyjne oprócz sesyj naukowych.
W r. 1902 weszło w życie ze zmianą statutu powiększenie o
6 liczby członków czynnych Akademii.
Dotacya Akademii roczna od rządu i kraju wynosi 40.000 złr.
Fundusz żelazny wzrósł do 111.000, fundusze na wydawnictwa
150.000, a na nagradzanie prac 180.820 złr.

Polska Akademia Umiejętności w Krakowie przy ulicy Sławkowskiej,
rok 1928
|